Jeśli zdarzyło się Wam fotografować zimą, wiecie jak ważne są dobre rękawiczki. Większość z nas wybiera wersje bez palców. Łatwo je jednak zamoczyć, a przy dużym mrozie i tak skostnieją nam ręce. Odpowiedź na te i inne problemy oferuje firma Valleret, której rękawiczki mają być wszystkim, czego możemy potrzebować podczas zimowej sesji w plenerze.
Dedykowane fotografom rękawiczki nie są nowym konceptem – podobne produkty znajdują się w ofercie wielu firm. Projekt firmy Valleret w sprytny sposób łączy jednak wygodę i ciepło rękawiczek snowboardowych z funkcjami, które docenią wszyscy fotografujący w trudnych warunkach. Z pewnością będą fantastycznym rozwiązaniem dla fotografów uprawiających sporty zimowe.
Przede wszystkim, rękawiczki oferują odchylane końcówki palca wskazującego i kciuka, dzięki którym wygodnie będziemy mogli obsługiwać przyciski i pokrętła aparatu. Z kolei boczny, umieszczony pod kciukiem panel wykonano z mikrofibry, co pozwoli nam bezpiecznie przetrzeć soczewkę obiektywu. Otrzymujemy też zapinaną na suwak kieszonkę na karty SD, a wewnętrzna strona rękawiczki została pokryta materiałem wzmacniającym chwyt. Za komfort i wygodę zadba podszewka w wełny merino i neopranowe wykończenia.
Projekt rękawiczek jest na razie w fazie finansowania za pośrednictwem kampanii w serwisie Kickstarter, jednak w ciągu kilku dni od startu jego twórcom udało się zebrać już ponad połowę kwoty potrzebnej na produkcję. Możemy się więc spodziewać, że kampania zakończy się sukcesem. Jeśli chcielibyście stać się posiadaczami tych wyjątkowych rękawiczek, wystarczy wesprzeć projekt kwotą $64 (około 240 zł). Z jednej strony drogo, z drugiej taka kwota nie jest niczym nadzwyczajnym jeśli chodzi o akcesoria przeznaczone do sportów zimowych.
Więcej informacji znajdziecie na stronie valleret.com.